sobota, 23 grudnia 2017

ŻYCZENIA

Jakoś tak wyszło, że życzenia zamieszczę osobno. Kto będzie chciał to sobie przeczyta...
Także tego... Mokrego dyng... Wróć! To nie te święta... Dużego karpia, dobrego barszczu. Stosu ciastek, którego sam ciasteczkowy potwór nie byłby w stanie wsunąć... A tak klasycznie to szczęścia, zdrowia... eee... samych szóstek z plusem? Zdania wszystkiego co tam macie zdać. Weny dla pisarzy, bo widzę, że sporo blogów odpadło. No i czego tam sobie jeszcze wymarzycie. ( Wiem, że nie umiem składać życzeń. Nigdy tego z resztą nie lubiłam.)
Także żegnam i mam nadzieję, że widzimy się w jeszcze liczniejszym gronie po nowym roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz