Mam betę! Liczę, że na początku grudnia pojawi się zbetowany prolog, także chyba po raz pierwszy Wasze oczy nie będą krwawić. Teraz ogarniam jeszcze takie "papierkowe" rzeczy związane z pisaniem. Czy ktoś tu jeszcze żyje?
Wspaniała Len zgodziła się na współpracę. Ogólnie mam w końcu opis postaci, po raz pierwszy (wielkie XD). Prolog się pisze, chcę to naprawdę dobrze zacząć, a nie znowu zawalić już na początku. A jak u ciebie z pisaniem (czegokolwiek)?
Czy stworzenie instrukcji do planszówki się liczy jako pisanie xD? Ostatnio jedyne kreatywne rzeczy, jakimi się zajmuję, to haft i prowadzenie bloga o nim (jak ci się będzie nudziło, to wyszukaj sobie hafty z herbaty). Mam za dużo roboty na studiach, by móc się zająć (twórczym) pisaniem, przez co bardzo ubolewam.
http://hafty-z-herbaty.blogspot.com łapaj :) naprawdę nie wiem, trudno powiedzieć. Mam jakieś trzy linijki one-shota o postaciach z Astral Nights, ale to tyle. Nie jestem w stanie niestety nic obiecać. Nie polecam studiów :/ nie dość, że ci kradną wolny czas, to potem się okazuje, że najgorszy koleś na roku zwinął ci stypendium sprzed nosa, bo doniósł więcej papierków.
Dzięki wielkie W takich sytuacjach przydałaby się taka superbohaterska moc, no nie wiem, może na przykład taka telekineza? Albo chociaż mistrzostwo w sztukach walki.
Istnieje prostsze rozwiązanie: rzucić wszystko w cholerę i pisać, nie przejmując się konsekwencjami :D (nie polecam, tak minęło mi gimnazjum i pół liceum)
Te cenne umiejętności miałyby zostać wykorzystane na złych ludziach, jak chociażby wspomniany przez Ciebie koleś, ale nie powiem, taka superszybkość do pisania by się przydała :D
Witaj Nigro, byc moze mnie kojarzysz, (Heishi-chan, ta tlumaczka z blogu komiksowego) zauwazylam twoje "poswiecenie" i sympatie do mojego bloga i postanowilam wstapic takze do ciebie. I tak sobie patrze...I mysle, ze bede tu wpadac czesciej. :) Historii jeszcze nie zaczelam, bo nie chce sie po kryjomu w pracy, na "szybciaka" w to zaglebiac ale dzis wieczorem usiade i poczytam. Translatorka Heishi-chan~
Witam szanowną blogerkę. Aż dziw, że dotarłaś w takie zakątki internetu jak mój blog, aczkolwiek jest mi niezmiernie miło. Nie wiem czy warto czytać tę historię, bo pisze się już nowa wersja, tym razem z betą, bardziej dopracowanym pomysłem i ogółem lepsza. Jednak jak chcesz, zawsze miło mi będzie poczytać nowe komentarze na temat tamtych opowiadań. Jeszcze raz witam serdecznie na pokładzie.
*siada w kącie i czeka* ledwo, ale żyję
OdpowiedzUsuńJak tam w ogóle idzie pisanie i co słychać? :D Kto został twoją betą?
UsuńWspaniała Len zgodziła się na współpracę. Ogólnie mam w końcu opis postaci, po raz pierwszy (wielkie XD). Prolog się pisze, chcę to naprawdę dobrze zacząć, a nie znowu zawalić już na początku. A jak u ciebie z pisaniem (czegokolwiek)?
UsuńTfu! Przepraszam, Nekota Lee, nie Len. Len nie zna tytanów.
UsuńCzy stworzenie instrukcji do planszówki się liczy jako pisanie xD? Ostatnio jedyne kreatywne rzeczy, jakimi się zajmuję, to haft i prowadzenie bloga o nim (jak ci się będzie nudziło, to wyszukaj sobie hafty z herbaty). Mam za dużo roboty na studiach, by móc się zająć (twórczym) pisaniem, przez co bardzo ubolewam.
UsuńMogę prosić o konkretny link? Google nie chce mi pokazać żadnego takiego bloga... A dasz radę nabazgrać jakiś rozdzialik czy one shocik do końca roku?
Usuńhttp://hafty-z-herbaty.blogspot.com łapaj :) naprawdę nie wiem, trudno powiedzieć. Mam jakieś trzy linijki one-shota o postaciach z Astral Nights, ale to tyle. Nie jestem w stanie niestety nic obiecać. Nie polecam studiów :/ nie dość, że ci kradną wolny czas, to potem się okazuje, że najgorszy koleś na roku zwinął ci stypendium sprzed nosa, bo doniósł więcej papierków.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie
UsuńW takich sytuacjach przydałaby się taka superbohaterska moc, no nie wiem, może na przykład taka telekineza? Albo chociaż mistrzostwo w sztukach walki.
Istnieje prostsze rozwiązanie: rzucić wszystko w cholerę i pisać, nie przejmując się konsekwencjami :D (nie polecam, tak minęło mi gimnazjum i pół liceum)
UsuńTe cenne umiejętności miałyby zostać wykorzystane na złych ludziach, jak chociażby wspomniany przez Ciebie koleś, ale nie powiem, taka superszybkość do pisania by się przydała :D
UsuńWitaj Nigro, byc moze mnie kojarzysz, (Heishi-chan, ta tlumaczka z blogu komiksowego) zauwazylam twoje "poswiecenie" i sympatie do mojego bloga i postanowilam wstapic takze do ciebie.
OdpowiedzUsuńI tak sobie patrze...I mysle, ze bede tu wpadac czesciej. :)
Historii jeszcze nie zaczelam, bo nie chce sie po kryjomu w pracy, na "szybciaka" w to zaglebiac ale dzis wieczorem usiade i poczytam.
Translatorka Heishi-chan~
Witam szanowną blogerkę. Aż dziw, że dotarłaś w takie zakątki internetu jak mój blog, aczkolwiek jest mi niezmiernie miło. Nie wiem czy warto czytać tę historię, bo pisze się już nowa wersja, tym razem z betą, bardziej dopracowanym pomysłem i ogółem lepsza. Jednak jak chcesz, zawsze miło mi będzie poczytać nowe komentarze na temat tamtych opowiadań.
UsuńJeszcze raz witam serdecznie na pokładzie.